Dieta po porodzie – przestrzegaj a będziesz spać spokojnie

Dieta po porodzie – przestrzegaj a będziesz spać spokojnie

Dieta matki karmiącej – dieta po porodzie.

Być może będąc w ciąży mocno przestrzegałaś diety i jadłaś tak jak małe dziecko (gotowane mięsko, warzywka, gotowane jabłuszko). Jednak bardziej prawdopodobne, że jadłaś co popadnie łącznie z kebabem,chipsami,czekoladą, smażonymi kurczakami, frytkami. Popijałaś napoje gazowane i z trudem panowałaś nad wypiciem choćby łyka piwa.

Najedz się kobieto! Bo po porodzie musisz przystopować i to ostro!

Głównym problemem nieprzespanych nocy i uciążliwych wieczorów jest kolka niemowlęca.
Przyczyny jej powstania nie są znane. Jednak lekarz, położna zalecają by podjąć środki zapobiegające powstawaniu uciążliwych bąbelków w brzuchu niemowlaka i jeżeli matka karmi piersią musi przejść na dietę bez mleczną.
Jeżeli matka karmi mlekiem modyfikowanym nie musi przechodzić na dietę. Ponadto ma szerszy wachlarz możliwości, bo na rynku są już mleka które zapobiegają powstawaniu kolki.Czy działają? Czy rzeczywiście dzieci karmione mm rzadziej cierpią na kolki, bóle brzucha, wzdęcia i przesypiają prawie całą noc już w pierwszych miesiącach życia?

Syn mojej koleżanki od urodzenia był na mm i wyglądało to tak, że musiała go w nocy wybudzać na jedzenie, bo chudł w oczach. Sam zasypiał, przesypiał większość czasu, a gdy się budził był bardzo pogodny. Naprawdę rzadko płakał.
Z góry zakłada się, że mleko matki zawiera wszystko co trafiło do  układu pokarmowego karmiącej. Podobnie jak w ciąży, z tą różnicą, że w ciąży łożysko pełniło rolę filtra. W produkcji mleka nie ma już filtrów. Dlatego w przypadku wystąpienia u dziecka wysypki, biegunki, bólów brzucha, zaleca się diety eliminacyjne.

Nie można pić mleka i spożywać przetworów mlecznych.
Nie można jeść smażonych i ostro przyprawionych potraw.
Nie można jeść  czekolady.
Nie można jeść ciężkostrawnych tłustych potraw: grzyby, gulasz, pizza, kebab inne.
Nie można jeść warzyw kapustnych.
Nie można jeść fasoli, grochu, soczewicy.

Należy unikać gotowanych potraw ze słoików (np.sos do spaghetti), paczek.
Należy unikać za wszelką cenę  dodatków typu glutaminian sodu, wzmacniacze smaku.
Należy unikać surowych warzyw i owoców – jabłko tylko gotowane lub zapiekane w piekarniku.
Należy unikać ciast takich jak sernik, 3bit, makowiec.

Moje dziecko było niezwykle wrażliwe na produkty w mojej diecie.
Zabójcze były nawet pierogi ruskie – cała noc nieprzespana. Zjedzenie kawałka urodzinowego tortu skutkowało tym, że przez kolejną dobę moje dziecko płakało na mych obolałych rękach.
Paluszki solone też okazały się “trujące”.
Biszkopty, herbatniki musiałam omijać szerokim łukiem. Czekolady nie jadłam do końca karmienia piersią (14mc!).
Schab, karkówka, szynka (w formie gotowanej, duszonej) też musiały zniknąć z mojego menu.

Moja znajoma bardzo mocno przestrzegała diety już od początku 9 mc ciąży. Jadła posiłki podobne do tych dla niemowlaków podczas rozszerzania diety. Kupiła parowar i wyrzuciła patelnie. Zapomniała o pieczeniu ciast do 4mc po porodzie.
Nie jadła słodyczy, słonych przekąsek i fast foodów. Piła tylko herbaty ziołowe i wodę.
Wszystko gotowała na parze, a ziemniaki zastąpiła kaszą (ale uwaga u nas kasza jęczmienna powodowała wzdęcia u dziecka. Ja mogłam jeść tylko jaglaną.)
Może nie uwierzycie, ale jej dziecko budziło się w nocy tylko dwa razy (moje co 2h albo i częściej przez całą dobę). Pocyckała cycka i spała dalej.Żadnych problemów z brzuszkiem, zdrowe kupy.
Po 4 miesiącach pomału zaczynała wprowadzać nowe produkty do swojej diety, w tym nabiał. Dziecko reagowało prawidłowo i żadnych ekscesów nie mieli. Zdarzyły się dwie, trzy wpadki, bo wiadomo że nie zawsze będzie tak pięknie.
Ja niestety nie byłam taka stanowcza i być może dlatego moje dziecko cierpiało.
Jak było, jest u Was?
Czy uważacie, że dieta karmiącej matki ma znaczenie na zachowania niemowlęcia w trakcie snu nocnego? Czy wg Was karmienie mlekiem modyfikowanym powoduje, że dzieci rzadziej mają kolkę i przesypiają więcej godzin niż te karmione piersią?